Festiwal SREBRO w Legnicy – 2016
W dniach 20-22 maja w Legnicy odbyła się kulminacja 37 edycji Festiwalu SREBRO. Festiwal ten to nie tylko konkurs biżuterii współczesnej – to również ogólnoświatowy przegląd tego, co współcześni artyści tworzą oraz jakiego rodzaju tematy, techniki i materiały są im bliskie.
W ramach tegorocznej kulminacji imprezy odbyło się 25 wernisaży. Mogliśmy zobaczyć między innymi interesujące wystawy indywidualne, takie jak Poruszenie – Jami Chung czy Gdzie istnieje świat równoległy – Marii Ishikawa. Bogate wystawy zbiorowe, w tym z corocznego cyklu Srebrne Szkoły, wystawę Znaki Obecności pedagogów z Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi, Zapomniane psy i niespotykane kwiaty autorstwa Tabea Reulecke i Daniela Malev, prace stowarzyszenia Jewellery Art Concept, a to raptem mała część z całości.
Miasto i SREBRO
Tematem przewodnim festiwalu było Miasto. Artyści tworzący biżuterię współczesną mieli więc okazję zastanowić się jakiego rodzaju zjawiska czy problemy wiążą się z przestrzenią miejską i jak w to wszystko wpisuje się człowiek, jako jednostka społeczna. Efekt tych rozważań mieliśmy okazję obejrzeć na dwóch pokonkursowych wystawach: głównej, mającej miejsce w Galerii Sztuki w Legnicy, będącej zbiorem biżuterii wyselekcjonowanej przez prestiżowe jury oraz drugiej, odbywającej się w Holowni (holu starego ratusza) skupiającej prace, które do konkursu się nie zakwalifikowały.
Artyści, wystawy, rozmowy
W trakcie kulminacji festiwalu, miało miejsce sympozjum podzielone w tym roku na dwie części: Trochę klasyki i Trochę praktyki. Szczególnie interesujące były wykłady artystów na temat ich twórczości, które pozwalały spojrzeć zupełnie z nowej strony na biżuterię, którą prezentowali w ramach własnych wystaw.
W mojej opinii jednym z lepszych wykładów z tego cyklu był Kiedy dorastałem, po prostu chciałem być gdzie indziej – autorstwa Jorge Manilla. Artysta pokazał nam swój rodzinny Meksyk, widziany z jego perspektywy jako miasto wielkich kontrastów. Opowiedział nam po trochu o tym kim jest, gdzie się wychował i gdzie żyje obecnie. Wyjaśnił też jak jego życie wpłynęło na stosunek jaki ma do biżuterii oraz, że w przypadku jego prac, lepiej je odczuwać, przeżywać niż oglądać.
We wstępie do katalogu opisującego jego wystawę czytamy:
Biżuteria to dla mnie coś więcej niż tylko tworzenie przedmiotów o wartości estetyczniej… Tworzenie biżuterii daje mi wiele możliwości do badania i próby zrozumienia życia.
– Jorge Manilla
Jorge Manilla kocha czerń – i widać to wyraźnie w jego twórczości. Dla niego kolor czarny nie jest jednak smutny czy depresyjny. Jest miejscem, w którym zaczyna się światło – tym punktem pomiędzy mrokiem a jasnością, od którego zaczyna się droga do światła.
Chciałbym przymierzyć Twoje ciało
W tym samym miejscu, w którym mogliśmy obejrzeć biżuterię Jorge Manilla, miała miejsce wystawa Sergiusza Kuchczyńskiego, będąca efektem jego obrony doktorskiej. Ekspozycja składała się z trzech części o osobnych tytułach: Chciałbym przymierzyć Twoje ciało, Zwiąż mnie oraz Ochraniaj mnie ochronnie – stanowiących coś na rodzaj podrozdziałów do głównego tematu wystawy, który brzmiał: Gorset.
Biżuteria Sergiusza Kuchczyńskiego została podkreślona przez zdjęcia Dominiki Sadowskiej, które wyeksponowano na ścianach, między poszczególnymi obiektami.
Wystawa Sergiusza Kuchczyńskiego nie była jednak jedyną, która została podkreślona przez zdjęcia innego artysty: B(e)e black, to tytuł jednego z debiutów odbywających się w tym roku, w trakcie Festiwalu Srebra. Autorką prac eksponowanych na wspomnianej wystawie byłam ja (Justyna Stasiewicz) a całość uświetniły fotografie wykonane prze mojego brata (Rafał Stasiewicz).
Od Spermheart do Pana Zen
Jedną z wystaw indywidualnych, która spotkała się ze szczególnie ciepłym przyjęciem – wynikającym z jej dowcipności i nienachalnego wmanewrowania odbiorcy w zabawną grę skojarzeń, była Od Spermheart do Pana Zen autorstwa Felieke van der Leest. To, co można było zaobserwować na wystawie, w kliku zgrabnych słowach opisała Monika Szpatowicz w wstępie do katalogu z wystawy:
Zoo Felieke jest w istocie teatrem i grą z potocznymi wyobrażeniami, przeglądem ludzko-zwierzęcych typów i charakterów, jest jedną wielką zabawą i metaforą.
Nim przejdę do listy laureatów nagrodzonych w tegorocznej edycji konkursu biżuterii współczesnej w Legnicy, chciałabym wspomnieć jeszcze dwie wystawy. Trzeba mieć jednak na uwadze, że cały festiwal był niezwykle treściwy i nie sposób omówić w pełni wszystkich artystów czy wydarzeń, które weszły w jego skład, a przynajmniej trzeba by poświęcić na to więcej, niż jeden artykuł. Tym bardziej, zachęcam do zapoznania się z pełnym programem festiwalu, który można znaleźć na stronie Galerii Sztuki w Legnicy.
Performance razy kilka
W tym roku po raz kolejny zawitała do Legnicy grupa Au+, będąca obok Lis2 jedną z najbardziej aktywnych polskich grup twórców biżuterii artystycznej. Jest to w całości męska grupa, w skład której wchodzą Marcin Bogusław, Bartosz Maria Chmielewski, Filip Jackowski i Michał Wysocki.
Artyści ci przygotowali interesujący performance pod tytułem 1064°C, który odbył się w trakcie pierwszego dnia tegorocznej kulminacji festiwalu.
Ostatnią wystawą, o której wspomnę nieco szerzej, będzie ta autorstwa Woytka Rygało In the shadow. Artysta do ostatniej chwili ukrywał przed widzami prace, które wykonał, a które goście festiwalu mogli ukazać światu jedna po drugiej, dopiero w trakcie uroczystego otwarcia.
Kończąc relację z festiwalu, chciałabym zaprezentować prace, które zostały nagrodzone w ramach flagowego konkursu tegorocznego SREBRA. Jak co roku odbyła się uroczysta ceremonia wręczania nagród, w trakcie której miejsce miał krótki performance, autorstwa Mieczysława Gryzy. Artysta, przy pomocy elektrycznego młotka uszkodził część ściany zabytkowego ratusza, a powstałe w ten sposób odpadki, zawinął w kawałek materiału i zabrał ze sobą. Skutkiem całego zdarzenia była fala dyskusji związanych z jednej strony z ochroną zabytków (a warto wspomnieć, że praca Mieczysława Gryzy, którą przygotował na konkurs, właśnie tego się tyczyła) z drugiej z tym co wolno a czego nie wolno robić artyście.
Nagrodzone prace w tegorocznej edycji Międzynarodowego Konkursu Sztuki Złotniczej MIASTO:
Powiedz nam co o tym sądzisz